Wytrawne muffiny śniadaniowe „co natura dała”

W lodówce szklanka listków szpinaku, oliwki, jajka… Na drugie śniadanie dietetyk poleca dwie babeczki otrębowe. Otwórz więc swoją lodówkę, poszperaj po szafkach i stwórz z tego co lubisz najbardziej pyszne śniadanie. A tak zrobiłam do ja:

SKŁADNIKI

  • 2 szklanki otrąb pszennych
  • 1/2 szklanki mąki pełnoziarnistej
  • 100 g oliwek czarnych
  • 100 g oliwek zielonych
  • 1 szklanka pociętych liści szpinaku
  • łyżka suszonych pomidorów
  • 2 łyżki kolorowego pieprzu w całości (nie mielony!)
  • 2 jajka
  • 1/2 szklanki oliwy (można dać mniej, zależy od konsystencji ciasta)
  • 300 g jogurtu naturalnego
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • 5 łyżek ziaren słonecznika świeżo podprażonych na suszej patelni
  • ulubione zioła, u mnie: tymianek, bazylia
  • szczypta soli

Przygotowanie proste jak konstrukcja cepa.

Białka oddzielany od żółtek i ubijamy na sztywną pianę.. Do ubitych białek dodajemy żółtka.

Suche składniki mieszamy osobno i dodajemy do nich pianę z białkami. Dodajemy jogurt i przyprawy. Mieszany aby uzyskać jednolitą konsystencję.

Teraz zaczyna się moja ulubiona chwila. Dorzucamy świeżo uprażony słonecznik (może być lekko ciepły, po przemieszaniu białka już nie zetną się), pomidorki suszone w małych kawałeczkach, pokrojone w talarki oliwki, szpinak  i ziarna pieprzu.

Wykładamy do silikonowych foremek od muffinek po małej garści. W związku z tym, że składniki są różnorodna ciasto nie będzie miało gładkiej formy.

Pieczemy około 30 min.

Jeżeli nie lubisz wykładać ciasta do foremek albo takich nie posiadasz to polecam formę do tarty lub keksa.